Po licznych perypetiach, fazach zwątpienia, euforii i rezygnacji, po wielomiesięcznym oczekiwaniu, wypełnionym nerwowym obgryzaniem paznokci, mogę wreszcie odetchnąć z ulgą: są, obie, i to w dwupaku, książki, nad którymi pracowałam przez sporą część minionego roku, obie z sensacyjnego poletka.
Pierwsza z nich to "Kołyska Judasza" Bena Berkeleya (nie sugerujcie się nazwiskiem, autor ma niemieckie korzenie, choć wychował się w USA i jest wziętym profilerem, pomagającym FBI w rozwiązywaniu kryminalnych zagadek). Historia brzmi makabrycznie: psychopata montuje w samochodach młodych kobiet bomby i zmusza je do "wycieczki" na pustkowia. To, co następuje, to gehenna: uwięzienie, tortury, wreszcie śmierć. Sam Burke i Klara Swell to osobliwe duo, który zaangażowany jest w tę sprawę. On jest agentem specjalnym FBI, ona byłą agentką, odsiadującą karę, oraz królową włamywaczy. I jest jeszcze pewien niekonwecjonalny adwokat, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych... Jeśli ktoś spodziewa się tu jednak krwawych scen i epatowania brutalnością, to ich nie znajdzie. Tutaj dreszcz wywołuje to, co czytelnik sam sobie wyobrazi. Jest za to tempo, iście amerykańskie wolty i zwroty akcji, niespodzianki i sporo akcji. Acha, i sępy. Niebagatelną rolę odegrają tutaj sępy. I będzie wizyta w pewnym kultowym seksklubie dla ludzi o określonych preferencjach...
Drugi tytuł, "Operacja Blackmail" Jenka Saborowskiego, to historia pewnego zakrojonego na gigantyczną skalę szantażu. Jego ofiarą zostanie jeden z największych koncernów bankowych w Europie, a metoda, jaką stosuje znakomicie przygotowany przestępca, jest brutalna i niezwykle skuteczna: nieuchwytny zabójca co parę dni dokonuje zamachu na wybranego pracownika banku, i to tak długo, dopóki bank nie ustąpi i nie zapłaci gigantycznego okupu. Śledztwo prowadzi specjalna, tajna jednostka policji, operująca ponad granicami państw, stosująca niekonwencjonalne metody i wyposażona w niemal nieograniczone kompetencje. I tutaj ważną rolę odegra kobieta, agentka Solveigh Lang, obdarzona pewnymi specyficznymi umiejętnościami. Będzie też osobnik o nazwisku Mao, dla którego nie ma systemu nie do złamania, będzie były KGB-owiec, pracowicie wypełniający zlecenia, by wreszcie udać się na zasłużoną emeryturę, a także pewien Anglik ze szlacheckim tytułem, legenda brytyjskiego wywiadu. Dzieje się dużo, dzieje się szybko, a plenerami są między innymi Paryż, Frankfurt, Monachium, pewne greckie przedmieścia wielkiego miasta, potiomkinowska wioska pod Moskwą. Jest to pierwszy tom serii o agentce Slang i zdradzę, że drugi tom jest lepszy od pierwszego, zaś w styczniu ma się ukazać trzeci.
"Kołyska Judasza" już jest w księgarniach, a "Operacji Blackmail" spodziewajcie się pod koniec stycznia.
I tyle.
Super!
OdpowiedzUsuń"Kołyskę Judasza" szalenie bym chciała przeczytać. :)
Może będzie okazja:-)
UsuńAha, polecasz?
OdpowiedzUsuńTreść "Kołyski"wydaje się interesująca, zapiszę :)
Jak się czujesz widząc swoje "dzieci" w druku?
Gratulacje :)
opty2
No wiesz, przecież to moje dzieci, więc chcę, żeby je głaskano ;-) A serio, to obu książkom daleko do subtelnych psychologicznych kryminałów, to szybkie thrillery, ze wszystkimi ich znamionami, czyli czasem akcja jest naciągana, bohaterowie nie grzeszą wielką głębią itd. Ale zżyłam się z nimi, doceniam niektóre ciekawe wątki i pomysły, całość da się czytać (mam nadzieję). A jak się czuję?... Czuję wielką tremę i trochę dumy, jak zawsze, kiedy takie wychuchane dziecię staje na scenie...
UsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńTrzymanie "swoich" książek w rękach to jedno z fajniejszych i satysfakcjonujących literackich przeżyć. :)
Dzięki:-) Rzeczywiście fajnie się trzyma w ręku "swoje"... Zwłaszcza, że proces wydawniczy nieco trwa i kiedy po paru miesiącach zagląda się do środka, to niektóre zdania wydają się... niemoje.
UsuńSuper! Chętnie przeczytam obie, ostatnio moja biblioteczka wzbogaciła się o powieść Inge Löhnig "Zapłatą będzie śmierć". Fajnie znać tłumacza książki, którą ma się zamiar przeczytać. Znać wirtualnie, ale zawsze :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak Ci się spodoba "Zapłatą"... będę wyglądać recenzji! A powiem CI, że niejedna znajomość wirtualna jest lepsza i głębsza od takiej "face to face"... :-)
UsuńMam tendencję to chomikowania książek i sięgania po nie jak przeleżą na półce kilka miesięcy, ale "Zapłatą..." mam zamiar zająć się wcześniej :) Zgadzam się, przynajmniej z osobami poznanymi w wirtualnym świecie często łączą nas zainteresowania :)
UsuńGratulacje! Fantastyczna nowina! Z chęcią przeczytałabym obie książki:)
OdpowiedzUsuńDzięki:-) Może się nadarzy okazja...
UsuńGratulacje! Będę wypatrywała w księgarniach :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńGratulacje! To musi być wielkie przeżycie zobaczyć obie "swoje" książki w księgarni. :) Ciekawa jestem następnych tłumaczeń. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBędą jeszcze dwie "młodzieżówki", powinny ukazać się na początku roku. A teraz siedzę zupełnie w niemoich klimatach, ale co zrobić...
UsuńPozdrawiam również:-)
Agnieszko, a jest szansa na ebook? Dla mnie to jedyny sposob na dostep do tego, co sie w Polsce wydaje. Przyznam, ze "Kolyska Judasza" brzmi baaaaaaaaaaardzo zachecajaco. A tak z innej beczki- czytalas juz "Alex" Pierre'a Lemaitre? Jesli nie, to polecam.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, czy będą e-booki, ale się dowiem. Sama też często jestem skazana na e-booki, bo dostawa papierowych za granicę jednak sporo kosztuje. A "Alexa" polecało już tyle osób, że pewnie w końcu przeczytam, choć "Suknia ślubna" mnie nie powaliła...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper informacja na zakończenie roku, bardzo się cieszę, że wszystko się układa :)
OdpowiedzUsuń(to powyżej to też byłam ja, ale oczywiście nie przelogowałam się... )
Tfu tfu, na razie się układa i niechże tak zostanie:-)
UsuńGratulacje ! Zainteresuję się "Kołyską Judasza" - jest w promocji w e..
OdpowiedzUsuńApropos wydawcy, pierwsze słyszę o wydawnictwie OLE.
Zdradzisz, co to za przedsięwzięcie..
pozdrawiam
tommyknocker
Sama niewiele wiem, poza tym, że wydawnictwo należy do Grupy Wydawniczej Foksal... To na razie początki, mam nadzieję, że start będzie udany i pójdą dalej pełną parą:-)
UsuńSuper, gratulacje!!!
Usuńwspaniały blok i fajne treści
OdpowiedzUsuń