Ads 468x60px

poniedziałek, 16 września 2013

Nasi za miedzą


O dziś jest online wrześniowe wydanie kryminalnego magazynu Krimi-Couch, a w nim - gościnnie - mój artykuł o polskich kryminałach. Czytajcie, riebiata! (Wprawdzie dla zapoznania się z treścią dobrze byłoby mieć choć szczątkową znajomość niemieckiego, ale liczę, że nie zrazicie się takim drobiazgiem). Piszę o polskich "kryminalistach", których dostrzegło srogie oko niemieckich wydawców, a także o eksportowych szlagierach naszych sąsiadów zza Odry. Bynajmniej nie samochodowych. Zapraszam tutaj!

6 komentarzy:

  1. Artykuł obejrzałam, wypatrzyłam polskie nazwiska i wiem, że się postarałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z moim szczatkowym niemieckim uznaje, ze napisalas swietnie! (nawet troche, o dziwo, zrozumialam ;-))) ).

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że mój niemiecki nie jest nawet szczątkowy... Ale wygląda bardzo dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. coś tam... piąte przez dziesiąte... ;D
    (to jedna z tych chwil, w których żałuję, że w szkole mi się nie chciało bardziej przykładać do nauki)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż mi trudno uwierzyć, ze kiedyś dość swobodnie porozumiewałam się po niemiecku.
    To se ne wrati ;P

    Gratuluję artykułu tak, czy tak, bo pewnie trudno byłoby znaleźć kogoś bardziej kompetentnego, kto napisałby to lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój niemiecki ogranicza się do pięciu, no może dziesięciu słów, więc musisz mi wybaczyć... Wierzę artykuł jest dobry, ale sama tego nei sprawdzę. ;)

    OdpowiedzUsuń