Źródło: Bildtankstelle.de |
Dość, Schluss, basta!
Nazbierało się tego tyle, że celem ulżenia sobie publikuję dziś kolejny rzut wspaniałości, które wymyślacie, żeby pokrętnymi drogami trafić do mnie (oj, nieładnie, nieładnie, i po co te kombinacje?).
No to jedziemy (pisownia wszędzie oryginalna):
ostry i moje zabakane oko
Brzmi prawie jak tytuł jakiegoś filmu, prawda? Waham się jeszcze tylko, czy to z gatunku westernu, czy pornola...
osoby ktore kochaja Bartlomieja
W sumie to jest jakiś pomysł na post. Może przetestujmy to zaraz: osoby, kochające Bartłomieja, niech się wpiszą w komentarzach celem dalszej analizy przypadku.
dziewczyna z trupią głową
To o mnie? No może nie należę do młódek, ale do grobu też mi jeszcze daleko...
Wołomin zacofany
Ekhem. Nie chciałabym nikogo urazić, ale coś w tym może jest...
co to znaczy Wolfgang po polsku
Wprawdzie nie chcę robić za darmowy słownik, ale spróbujmy: Wolf to wilk, Gang to chód albo korytarz. Wilczy korytarz? Wilczy trucht? Korytarz dla wilka?... Może przemianuję ten post na "przetłumaczyć nieprzetłumaczalne"...
ken filety zima świata
Ja rozumiem, że zima, śnieg, ludziom ciężko, ale żeby biednego Kena na filety przerabiać... Zezwierzęcenie, naprawdę!
biuro rzeczy znalezionych Ingolstadt
Pomyłka.
czy psy były kiedyś wilkami w życiu
Bardzo filozoficzne, by nie powiedzieć metafizyczne pytanie. Ale nie wiem, trzeba by wilka spytać.
trzeba wiedzieć, kiedy skończyć ze...
I się urwało. Nie wiem, z czym lub z kim chciał skończyć poszukujący. Ale czemu szukał tego u mnie? A może to jakaś sugestia odnośnie mojej obecności w blogosferze? Niedoczekanie...
móżdżek
Jeśli ptasi, to sobie wypraszam. Jeśli to miało być kulinarnie, to nie gustuję. I nie zamieszczam przepisów.
gry w lalki które nie wpadają do garnka na wyspie gier
Matkobosko! To są takie gry? W tych, co gram, ZAWSZE WPADAJĄ!
rebus kocham pożądam
Hmmm, w sumie detektyw Rebus może się podobać kobietom, ale chyba nigdy nie pisałam, że go POŻĄDAM?!... Tu czasem zagląda mój legalny i prawowity małżonek, więc żeby mi nie było...
nie może się zestarzeć do puki nie
A ja powiem tak: kto póka, nie błądzi. I się nie starzeje.
jak zostać przejechanym przez samochód
To akurat nie jest zbyt trudne. Wystarczy spróbować przejść na pasach w Warszawie.
I jak tu się nie załamać?!!! Człowiek się stara, wymyśla, pisze o sprawach wzniosłych i poważnych, a tu takie... dyrdymały ludzie chcą....
Piękne. U mnie najdziwniejsze było jak na razie blog pisarki :)
OdpowiedzUsuńDobre, uśmiałam się z niektórych. U mnie się takie zabawne "kfiatki" nie zdarzają, dlatego lubię tego typu posty ;)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego Bartłomieja. Ale że Tobie akurat lalki wpadają, to nigdy bym cię nie podejrzewała. No wiesz... ;p
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakiś mroczny sekret...
UsuńZabakane oko, jak zostać przejechanym przez samochód, no proszę to ludzie nie wiedzą? Natomiast filety z Kena mnie rozbroiły!
OdpowiedzUsuńWspaniałe! ^^ Przy filetach to już śmiałam się w głos. :D
OdpowiedzUsuńKfiatki to drugi, po stosach, mój ulubiony rodzaj posta :D Niektóre sformułowania ewidentnie wskazują na użycie jakiejś substancji, zanim skorzystano z googla.
OdpowiedzUsuńBartłomieja żadnego chwilowo nie kocham, więc możesz to sobie zanotować do badań nad przypadkiem. natomiast właśnie teraz moja mam czyta tą książkę Kena Fileta i bardzo jej się podoba :)
"Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym..." może coś o Perfekcie pisałaś?
Sęk w tym, że a o niczym z tych rzeczy nie pisałam. No może Wołomin pojawił się w związku z tytułem kryminału Goryl z Wołomina, ale reszta?!...
UsuńNo popłakałam się ze śmiechu... Nie wiem czy bardziej mi się podobają same kfiatki czy Twoje komentarze :-) Strasznie tęskię za czasami, gdy i u mnie się pojawiały. Niestety od kiedy napisałam recenzje wszystkich części sekstrylogii na mojej liście królują wszystkie trzy tytuły z odpowiednio: pobierz, chomikuj i bardziej ambitnie download...
OdpowiedzUsuńPostaram się nigdy nie pisać żadnych recenzji sekstrylogii:-)
Usuńbiedny Follett...:P
OdpowiedzUsuńkwiatki jak zawsze rewelacyjne!
Hah, świetne :D Nie załamuj się, zawsze to odrobina uśmiechu :)
OdpowiedzUsuńBoskie! :)
OdpowiedzUsuńU mnie takie ciekawostki się nie pojawiają, chociaż ich wypatruję.)
OdpowiedzUsuńOj tam, przecież jedno filozoficzne pytanie Ci się trafiło.;) No i tym razem raczej nikt nie szukał treści 18+;)
OdpowiedzUsuńFakt, grzeczne zapytania tym razem. Żadnych męskich tyłeczków ani nic.
Usuńja miałam kiedyś mokre pierdy, więc podobnie. Do puki jest najlepsze i Ken filety
OdpowiedzUsuńPytanie filozoficzne bardzo przypadło mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEeee, czemu u mnie nie ma takich fajnych? ;( Same takie... tytuły książek albo inne poważne sprawy... Nie mogę tworzyć takich postów, przynajmniej do puki nie odkryję takich perełek :)
OdpowiedzUsuńHahahahha uwielbiam głupotę ludzi :) U siebie też czasem takie smaczki znajduję. Aż sprawdzę co tym razem :)
OdpowiedzUsuńMoje statystki nie są aż tak barwne i zabawne - ale też można się czasem pośmiać :)
OdpowiedzUsuńTwoje plus komentarze XD Moje ulubione to o wyspie gier :D
Chyba sobie poszukam w sieci tej gry:-)
UsuńDo mnie wiele osób trafia, szukając po "kurdybanek", a raz wymieniłam tę roślinę w poście i nadal są z niej profity;-) Skąd Ty bierzesz te źródła?
OdpowiedzUsuń"Gry w lalki.." mnie pokonały. A i kocham Bartosza, nie Bartłomieja :D
OdpowiedzUsuńczy psy były kiedyś wilkami w życiu - mistrzostwo! :D Aż zerknęłam na zapytania u mnie, ale jak zawsze - nudy...
OdpowiedzUsuń