Zapraszam do monachijskiego Instytutu Medycyny Sądowej na sekcję zwłok... na szczęście tylko wirtualną. W ramach festiwalu kryminalnego pognałam na spotkanie z Anthony Horowitzem, człowiekiem-legendą, autorem niezliczonych scenariuszy filmowych (m. in. serialu o przygodach Herculesa Poirot na podstawie Agathy Christie, serialu "Morderstwa w Midsommer"), niezliczonych powieści sensacyjnych dla młodzieży i wreszcie świetnej powieści kryminalnej dla dorosłych, wskrzeszającej legendarnego Sherlocka Holmesa "Dom jedwabny".
Całą relację znajdziecie na portalu Zbrodnia w Bibliotece, pod tym linkiem. Miłej autopsji!
Autor znany jest zapewne miłośnikom seriali kryminalnych:
Serial "Morderstwa w Midsomer". Autorem scenariusza jest Horowitz |
Świetna relacja, a Dom jedwabny czeka na swoja kolej na półce od 3 miesięcy, jakoś nie mogę sie za niego zabrać.
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo... Choć po spotkaniu z autorem i paru przeczytanych fragmentach wnioskuję, że to może być naprawdę niezłe. Trochę z myszką...
UsuńSuper relacja, miałaś niesamowitą okazję poznać swietnego scenarzystę. Ksiązki jeszcze nie mam ale na pewno kupię, bo mam w domu fana Doyla :)
OdpowiedzUsuńps.Czy on jest z "tych" Horowitzów?
opty2
Nie wiem, jakie są koneksje jego rodu, z którymi Horowitzami jest spokrewniony. Wiadomo, że wywodzi się z niezmiernie bogatej rodziny, ojciec był przedsiębiorcą owianym tajemnicą, matka wielką ekscentryczką, a biedny Antoś całe dzieciństwo spędził w ekskluzywnych internatach...
UsuńO "Domu jedwabnym" słyszałam dużo dobrego, ale najpierw czeka mnie ten 'oryginalny' Sherlock, a dopiero potem ewentualne kontynuacje. A że tomiszcze autorstwa Conan Doyle'a grube i wielgachne, pewnie nieprędko uda mi się do niego zasiąść. Choć kusi!
OdpowiedzUsuńNo tak, ja też przyłapuję się na tym, że nie znam wszystkich Doylów... Ale "Psa Baskervillów" uwielbiam.
Usuńciekawa relacja :)
OdpowiedzUsuńw ogóle zazdroszczę możliwości spotkania z tak znanym człowiekiem :)
pozdrawiam serdecznie !
Muszę koniecznie poznać ,,Dom jedwabny'' tym bardziej, iż mnie osobiście ciekawią owe klimaty.
OdpowiedzUsuńA relacja wspaniała.
Super! Zazdroszczę spotkania:)))
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerzę, że nie znam autora. Ale film Alex Raider widziałam i bardzo mi się podobał. Był zabawny, chodź mógłby być jeszcze lepszy.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam Twój artykuł na stronce Zbrodnia w Bibliotece i muszę przyznać, że odwaliłaś wspaniałą robotę. Perfekcja. Ta wzmianka o ludzkiej czaszce była naprawdę super. ; )
Po przeczytaniu Twojego dzieła nie mogę powiedzieć, że nie znam tego Twórcy. Bardzo wiele się o nim dowiedziałam i mam nadzieję, ze kiedyś będę miała okazję przeczytać jakąś jego książkę. ; )
Pozdrawiam.
Łędina
http://wielka-biblioteka-ossus.blogspot.com/
Filmu nie widziałam, ale jakiś czas temu mój starszy syn zaczytywał się całą tą serią (a ja częściowo z nim). Świetna lektura dla nastolatków.
UsuńDzięki za miłe słowa - to wszystko zasługa fascynującego autora...
Witaj na blogu!
Ale ja Ci zazdroszczę tego spotkania, tego prosektorium i w ogóle znakomite sprawozdanie:).
OdpowiedzUsuńHorowitza nie czytałam, bo za Holmesem nie przepadam, ale po achać i ochać muszę.
Ja na pewno sięgnę, bo przeczytane fragmenty były niczego sobie.
UsuńNiesamowita relacja z niesamowitego miejsca! Chociaz muszę przyznać, że jakoś na Holmesem nie szaleję, bo zachęciło mnie to do ponownego sięgnięcia po oryginalne opowiadania Conan Doyla, a potem po "Dom Jedwabny".
OdpowiedzUsuńA ja być może w przyszłym roku wezmę udział w prawdziwej sekcji zwłok, chyba że się spietram... :D
Brr... prawdziwa sekcja... Mnie się już miękko robiło na sam widok tego specjalnego stołu...
UsuńConan Doyle - wszystkiego na pewno nie znam, ale taki "Pies Baskervillów" jest świetny:-)
Oj, można ci pozazdrościć:):) WSPANIAŁE WRAŻENIA. Gratuluję. Sporo się tam u ciebie dzieje:)
OdpowiedzUsuńWiększość spotkań w tym roku już za mną. Wprawdzie organizatorzy kuszą jakimiś dokładkami, ale to, co mnie interesowało, i tak już wykupione. Już czekam na przyszły rok!
UsuńChętnie wzięłabym udział w takim spotkaniu. "Morderstwa w Midsomer" oglądałam, przyjemny serial. Czasami się dłuży, ale ogólnie fajny :)
OdpowiedzUsuńI znowu Ci zazdroszczę! Zresztą jak widzę nie ja jedyna ;)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza ze względu na Morderstwa w Midsomer, które uwielbiam :)
Słyszałam całkiem sporo o tej książce i wydaje się być ciekawą pozycją. mam nadzieję, że kiedyś uda mi się po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńSzaleję za nim ^^
OdpowiedzUsuń